Hotra

Życie każdego żywego organizmu wystawione jest na ogromne niebezpieczeństwo. Mimo tak licznych zagrożeń życie jest w ciągłej dominacji i opozycji do śmierci. Czemu więc służy to sito? Zegar biologiczny jest ostatecznie po stronie śmierci. Ale w życiu, żeby mogło się coś toczyć, to energia napędu musi być większa od oporów materii.

Nasz wszechświat to potężnych rozmiarów organizm. Każda żywa istota naszej planety jest "neuronem" tegoż wszechświata. Nasze problemy, wiedza – są niczym dla całości, która nas otacza spełniając tak subtelne powinności wobec "neuronów”.

Wiara, praca, wyobraźnia może sprawić, że życie ma sens i nie jest puste. Nasza planeta, jak i wszystko co żyje, jest miniaturą kosmosu. Wnętrze każdej materii zaś jest miniaturą poprzedniej. Jestem całkowicie przekonany, że kiedy wszechświat powstawał był bardzo mały, wielkości kciuka czy łebka od szpilki. Czym był mechanizm, który tak to powiększył? Jak wygenerował takie masy materii?

Człowiek od pierwszego oddechu potrafi wpływać na materię. Oddzielną sprawą jest na ile wykorzystuje te zdolności? Współpraca, jedność, porozumienie, odpowiedzialność, ciągle tkwią w mroku upływających wieków. Wyjątek, który może być wskazaniem kierunku rozwoju była, jest i będzie społeczność Aborygenów na kontynencie australijskim. Oni wykształcili zdolność wtopienia się w otoczenie. Aby zbliżyć się do filozofii Aborygenów , trzeba zrozumieć ich postępowanie względem swego organizmu.

Nasze być zależne jest od siły, która może być bardzo łatwo zakłócona przez wodę, powietrze, pokarmy, działanie obiektów zewnętrznych lub świat mikroorganizmów. Wprowadzone poza równowagą mikrocząsteczki stają się neurotoksynami paraliżującymi działanie poszczególnych układów lub narządów. Prowadzi to do sprzecznych ze zdrowym rozsądkiem zachowań.  Jest to jeden z powodów konstruowania urządzeń neutralizujących neurotoksyny. Nasz intelekt, myśli, pamięć, poczynania – są wypadkową liczny sprawnych połączeń neuronowych. Wypadanie kolejnych połączeń prowadzi do choroby ciała, umysłu … by skończyć się śmiercią.

Kiedy zapanujemy nad wodą, powietrzem, glebą przeniesie się to na pożywienie i człowiekowi zostaje czystość myśli pozbawionych form niszczących. Pozostaje praca nad systemem postrzegania, słuchania i reagowania. Są to czynniki pobudzające i jednocześnie bardzo niebezpieczne, zużywające ogromne ilości energii potrzebnej do równomiernego zasilania wszystkich odcinków organizmu.